Nie spodziewał się tego jak bardzo się do niej przywiąże. Starał się przed tym bronić tak długo jak to możliwe, z różnych powodów, ale w końcu musiał przyznać przed samym sobą, że nie ma sensu udawać, że nie ma między nimi żadnych uczuć. Nadal się bał. Nie potrafił zdusić tych obaw w sobie z dnia n...
Odwlekał spotkanie z Meerą jak najdłużej, wręcz unikał kontaktu jak ognia. Chyba trochę bał się konfrontacji i nie bardzo wiedział jak ma się zachować, ale gdy było po wszystkim, musiał przyznać, że ta rozmowa dobrze im zrobiła. Czuł wielką potrzebę, by wszystko jej teraz wynagrodzić. Wiedząc już co...
Podczas tych spotkań zdążyli się już trochę bliżej poznać, jednak Alec nie wspominał zbyt dużo o tych ciemniejszych stronach swojego życia. Po części dlatego, że nie chciał jej do siebie zniechęcić, a po drugie dlatego, że uważał to już za zamknięty rozdział w swojej historii. Wracanie nawet myślam...
Zwykle nie miał z tym problemu i postępował tak jak należy. W pracy starał się zachowywać profesjonalizm… z dużym naciskiem na “starał się” - pomijając oczywiście jego problemy z alkoholem i to, że wcześniej zdarzało mu się nieraz przychodzić do pracy na kacu. Lubił jednak swoją robotę na tyle, że ...
Chciał, by wszystko było prostsze - by mógł w pełni pozwolić sobie na to, by cieszyć się dotąd skrywanymi do niej uczuciami, by mógł być po prostu szczęśliwy i powiedzieć jej, że coś zaczynał do niej czuć. Bez zamartwiania się o to co przyniesie kolejny dzień i z jakimi konsekwencjami swoich działa...
nieobecności
Imię i nazwisko postaci: alec jones, aria collins, presley nicholson, bonnie petterson, summer moseley
Czas nieobecności: maks
Czas nieobecności: maks
Komentarz dodany przez: james kennedy
Nieobecność uznana
Popełnił błąd. Dotarło to do niego, gdy tylko opuściła rano jego mieszkanie. Nie powinni powinien na to pozwolić. Dopuścił się czegoś, przed czym tak długo i dzielnie się wzbraniał, ale przy niej tracił zdolność do racjonalnego myślenia. Jakby był czymś odurzony. Wiedział, że nie potrwa to długo, a...
Tęsknił za tym. Nie chodziło tylko o fizyczną bliskość, choć tego też mu brakowało, ale o coś więcej, coś, co trudno mu było ująć w słowa. Widział to w tamtym momencie w jej oczach - to oddanie. Tak jakby bez słów - swoimi gestami i spojrzeniami, próbowała przekazać mu, że jest tylko jego, w pełni ...
Napawał się spokojem. Wszystkie ciężary, obowiązki, zmartwienia i oczekiwania zostawił za sobą - nawet jeśli to tylko na chwilę. Po raz pierwszy od bardzo dawna pozwolił sobie zrelaksować się, w samotności i bez obaw, że musi gdzieś być i coś zrobić. Czuł ulgę. Z zamkniętymi nadal oczami, wsłuchiwa...
Praca detektywa wiązała się nie tylko z oczywistymi niebezpieczeństwami - o czym Alec zdążył się już przekonać kilka razy - ale też niosła za sobą mnóstwo wyrzeczeń. Nie pamiętał kiedy ostatni raz dane mu było przespać całą noc w spokoju. Był przemęczony i zestresowany, a mimo wszystko z radością p...
Przestawał nad sobą panować, tracił kontrolę nad swoimi ruchami, które po prostu stały się zupełnie automatyczne - jakby jego ciało idealnie zgrało się z jej i słuchało czego wzajemnie potrzebują, bez konieczności zbędnego myślenia o tym. Zwalniał i przyspieszał, by jak najdłużej przedłużyć ten akt...
Alec błagam, nie! Nie możesz wyglądać dużo młodziej ode mnie, zestarzejmy się razem z godnością! 😆 Och Storm… nie wiem czy do tego dojdzie kiedykolwiek. Oprócz klątwy pracoholizmu, dopadła mnie też inna 😬 Poki co sami niewiele wiemy, ale opowiem Ci może jak się spotkamy. Nie martw się, uważam na si...
Alec Czemu nie?! Popatrz na Stonesów! Te dziadki mają po osiemdziesiąt lat i jeszcze dają radę :lol: Na pewno! Jestem najszczęśliwszy, gdy pracuję i robię coś pożytecznego No można tak powiedzieć. Każda kolejna sprawa spędza mi sen z powiek, ale ta szczególnie… skąd takie ponure myśli? Storm Jones
Zmęczenie po długich, intensywnych dniach w pracy ciągle ciążyło mu na ramionach. Z drugiej strony, mimo wycieńczenia, nie mógł spać. Skoro świt wybrał się więc do parku w towarzystwie swoich czworonogów, które ostatnio mocno zaniedbał. Miał nadzieję, że może spacer przyniesie mu wytchnienie, w koń...

Dlaczego nie? To samo mógłbym powiedzieć Tobie
Mi takie życie pasuje. Przysięgam, jestem szczęśliwy przed chwilą

Mi takie życie pasuje. Przysięgam, jestem szczęśliwy przed chwilą
Na imprezy to już chyba jestem za stary
poza tym nie mam na nie czasu, ledwo mam czas, by porządnie się wyspaćprzed chwilą

Zawieść? Ty? To niemożliwe, Mała!przed chwilą