Nie była idealną matką. Zdawała sobie z tego sprawę i niekiedy, pod wpływem chwili, bądź wyrzutów sumienia, które odzywały się w niej najgłośniej kiedy musiała pisać Sebastianowi, że nie da rady urwać się z dyżuru na recital Cecille, bądź spóźni się o ile w ogóle dojedzie na mecz jej młodszego brat...
To mojeAnton Halvorsen: ↑24 lip 2024, 00:15[=leopoldine latham time=1721776360 user_id=314 mode=0]Rezerwacja dodatkowa uznana, do odebrania na właściwe konto.rezerwacja wizerunkuRezerwacja dodatkowa: Eva Green


Komentarz dodany przez: Theo Cornell
Rezerwacja dodatkowa uznana.
Komentarz dodany przez: james kennedy
Rezerwacja nieodebrana
Anton Halvorsen Uśmiechnęła się w odpowiedzi. Tak po prostu. Zwyczajnie. Nie dając mu po sobie poznać, że cokolwiek mogłoby być nie tak. Nie na swoim miejscu. Znał ją zbyt dobrze, aby wiedzieć, kiedy kłamała, bądź właściwie próbowała mijać się z prawdą. Nie wyczuł jednak w tej konkretnej chwili fał...
04. Anton Halvorsen Dzień wolny. Bez obowiązków, zobowiązań, całej listy rzeczy do zrobienia. Nie pamiętała kiedy po raz ostatni taki trafił się w jej napiętym do granic możliwości harmonogramie i czuła się co najmniej nieswojo. W pierwszym odruchu, widząc w swoim grafiku brak przypisywanego dyżuru...
03. Cecilie Sherman Nigdy nie była typem domatora. Życie w ciągłym biegu, godzenie pracy z obowiązkami domowymi oraz wychowywaniem dzieci sprawiło, że tak naprawdę rzadko miała możliwość czerpać radość z leniwego przesiadywania wciśnięta w fotel, bądź kanapę, kartkują książkę, czy nadrabiając seria...
17 cze 2024, 20:51
Anton Halvorsen Tej decyzji nikt i nic nie byłoby w stanie zmienić; pojechałaby na tę - a także kolejną - misję tak, czy inaczej. Bez względu na potoki słów, jakimi zalewały ją dzieci. Na przekór Sebastianowi, który wystawał pod ich jej domem, nerwowo drepcząc ścieżkę na ganku. Nie zważając na proś...
Cześć @Theo Cornell ustawię się grzecznie w kolejce i cierpliwie poczekam, aby poprosić także o avatary dla Rose z elegancką Evą Green *.* Eva Green @Rose Sherman Z Evą nie da się inaczej, tylko elegancko! Wszystkie sesje piękne <3 Klik! Busy Bee :ooo: :ooo: d z i ę k u j ę!
11 cze 2024, 18:20
Anton Halvorsen Spojrzała na niego uważnie. Jej wzrok, zdawał się prześwietlać Antona na wylot. Minęło tyle długich lat, dla niej całe wieki, a jednak w niektórych sprawach tak naprawdę niewiele się zmieniło. Wciąż miała łatwość w dostrzeganiu subtelnych zmian w jego obliczu, wyłapywania sygnałów, ...
Sebastian Sherman Westchnęła głośno i tylko w połowie teatralnie. To bagatelizowanie spraw poważnych, w których grał pierwszoplanowe role, w takich momentach jak to, gdy mu dosłownie wychodziły bogiem, absolutnie ją nie przekonywało. Znała go lepiej, niż ktokolwiek inny. Nadal, niezmiennie, dostrze...
01 cze 2024, 19:39
Anton Halvorsen Jego komentarz był jak wiadro nieprzyjemnie zimnej wody. Rose skrzywiła się, posyłając mu spojrzenie zza koca. Wyjątkowo nie powstrzymała się przed przewróceniem oczyma, podobnie jak on nie ugryzł się w język mówiąc o te kilka słów za dużo, do których choć się nie odniosła, usłyszał...
Jedna, ale najwygodniejsza!
Truskawki czy maliny?
Truskawki czy maliny?
Cześć Theo Cornell ustawię się grzecznie w kolejce i cierpliwie poczekam, aby poprosić także o avatary dla Rose z elegancką Evą Green 

Sebastian Sherman Prosiła go o to wielokrotnie - nie narażaj się. Nie chojrakuj. Znaj umiar, w końcu postaw jakieś granice. Pokochała go właśnie za tym, jakim był człowiekiem - ambitnym, upartym, z ideałami i zaangażowaniem. A jednak, nieuchronnie, jego poczucie sprawiedliwości, a także walka, aby ...
30 maja 2024, 17:24
Anton Halvorsen Ręce jej drżały. Miała wprawę w wkłuwaniu się w żyły, a jednak, kiedy przyszło jej podawać kroplówkę kilkuletniej, wygłodzonej chudzinie, traciła pewność siebie, ponieważ irracjonalnie obawiała się, że uszkodzi kruszynkę. Para dużych, paciorkowatych, ufnych oczu wpatrywała się w nią...