Minęło kilkanaście dni od przełomu jaki nastąpił w barze. Od tamtej pory Patrick rozmawiał z Felony głównie przez telefon, ponieważ na oboje spadło wiele obowiązków. Liczba wezwań do samozapłonów tesli, czy innych wypadków drogowych była zaskakująco wysoka jak na tę porę.
Po zmiane wracał padnięty do domu, a w dzień wolny upominało się o niego koło gospodyń North Shore. Zbliżające się święto skutecznie zapełniało kalendarz Patricka. Miał wziąć udział w paradzie czwartego lipca, poinformował o tym entuzjastycznie Felony (bo czemu nie?), rodziny nie musiał, bo było to już pewną strażacką tradycją. Mógł mieć pewność, że na trasie napotka Strahovskich, ta przebiegała nieopodal ich domu.
Przejazd zajmował ponad godzinę i gdyby nie powaga święta, to chętnie zdjąłby w tym skwarze koszulkę. Pot lał się po plecach, dookoła gwarno, a on i tak szukał wzrokiem tej jednej, konkretnej twarzy. Widząc Felony, pomachał jej z entuzjazmem i puścił oczko. Całusa z kolei posłał mamie oraz sąsiadkom, które nie kryły zachwytu.
Następnym punktem był grill na który zazwyczaj spraszali całą rodzinę Strahovskich (a trochę ich było w Nowym Jorku i okolicach) i sąsiadów, lecz tym razem grono było skromniejsze, bo część wybrała wypasiony ogród wujka Jima, który w tym roku kupił jacuzzi. Mark wziął na siebie obowiązek przygotowania grilla i niewielkiego ogródka za domem, który z pomocą Violet i Felony zmienił się nie do poznania. Proporczyki z amerykańską flagą, lampiony i światełka, a także wielki stół z ławami. Papierowe kubeczki, alkohol w rozsądnych ilościach (Violet Strahovski nie lubiła pijaństwa) i sporo smacznego jedzenia. Kilkoro ciotek i wujków było ciekawych dziewczyny Marka, zamieniając z nią uprzejmości bez większej natarczywości w przepytywaniu. Szybko się zmyli do Jima (zdrajcy!). Kiedy w końcu Patrick wrócił do domu, panował ogólny gwar i jedzono już pierwszy posiłek. Mark zabawiał gości kolejną anegdotką z pracy w ogrodzie, co Pat wykorzystał na dodatkowe ogarnięcie się w swoim pokoju. Zamierzał wziąć szybki prysznic i się przebrać.
Felony Capone