Jonah Baird (Phineas O'Connor)Aaron Taylor-Johnson

informacje o postaci
21 listopada 1987, Marlow (UK)
Long Island City, Queens
kawaler
biseksualny
on / jego
oficjalnie: grafik, freelancer
nieoficjalnie: hitman, brak danych
podstawowe
$$$$$
brak ubezpieczenia zdrowotnego
MONEY IS THE ANTHEM OF SUCCESS
Long Island City, Queens
kawaler
biseksualny
on / jego
oficjalnie: grafik, freelancer
nieoficjalnie: hitman, brak danych
podstawowe
$$$$$
brak ubezpieczenia zdrowotnego
MONEY IS THE ANTHEM OF SUCCESS

freeform
you say that you wanna go to a land that's far away
how are we supposed to get there, with the way that we're living today?
< J O N A H—B A I R D >
Przyszedł na świat w jednym z prywatnych londyńskich szpitali jako pierwsze i ostatnie dziecko zdolnej malarki oraz wykładowcy akademickiego. Wczesne lata spędził w towarzystwie wybitnych, humanistycznych umysłów. Uczył się grania na pianinie, rzeźby, uczęszczał na zajęcia z tańca współczesnego. W wieku siedmiu lat zakochał się w koleżance z klasy i podarował jej ręcznie wykonany bukiet papierowych róż. tekst wewnątrz może zawierać:
prawdę
[ P H I N E A S—O ' C O N N O R ]
Poranne gazety nazwą to przerażającym wypadkiem. Sąsiedzi powiedzą: „co za tragedia!”. Z obcych ust usłyszy, że to takie niesprawiedliwe, takie straszne, takie okrutne.Ma niecałe dwanaście lat i wbija paznokcie w drżącą dłoń starszego brata, gdy dom, z którego ledwie się wydostali, zaczyna mniej przypominać budynek, a bardziej pogorzelisko. Z pokoju, w którym mieszkał Phineas, niewiele już zostało. Brudne od sadzy ramy okna, w którym nie ma szyby, resztki powiewających na wietrze zasłon, w których ogień wypalił ciemne dziury. Gdzieś tam na piętrze, między przestronną łazienką a pokojem muzycznym, leżą osmalone kości jego rodziców.
i want money, power and glory
i want money and all your power, all your glory
< J O N A H—B A I R D >
Rodzina Bairdów przeniosła się do Filadelfii na tydzień przed szesnastymi urodzinami syna. Ojciec otrzymał wygodną posadkę na Uniwersytecie Pensylwanii, matka przemierzyła ocean z naręczem tysiąca zamalowanych płócien. Nie potrafiła się z nimi rozstać.Jonah nieźle radził sobie w szkole, trochę gorzej ze zrozumieniem lokalnego akcentu. Przez jakiś czas był nie tyle nowym, interesującym kolegą, ile eksponatem sprowadzonym z odległej krainy.
tekst wewnątrz może zawierać:
prawdę
[ P H I N E A S—O ' C O N N O R ]
Mieszkają w starej przyczepie. Mają jedno łóżko i jeden komplet pościeli, kuchnię podpiętą do butli z gazem, którego zdecydowanie zbyt często brakuje, i mały telewizor, który odbiera tylko jedną stację.Brata zwykle nie ma. Phineas przyzwyczaił się już do samotności i ciasnoty kolejnych klitek. Nie mieli przecież wyboru. Dom dziecka i rodziny zastępcze nie brzmiały tak dobrze jak wizja nieskończonej podróży. Jeszcze w zeszłym miesiącu rozpakowywali walizki w maleńkim motelu nad rzeką Frome, dziś z okna przyczepy mają widok na Golden Gate Bridge.
Phineas przegląda książki. Jest nieco do tyłu z matematyką, ale świetnie radzi sobie z historią sztuki. Raczej z nudów niż z praktycznej potrzeby przerzuca strony pachnących tuszem podręczników. A później, nim słońce schowa się za horyzontem, siada przy oknie, wyciąga szkicownik i rysuje.
Każda ilustracja przedstawia płomienie.
the sun also rises on those who fail the call
my life, it comprises of losses and wins and fails and falls
< J O N A H—B A I R D >
Sobotnie wieczory spędzał u boku matki, z pędzlem w dłoni, na strychu starej, z lekka podupadłej posiadłości. Ojciec wolne chwile poświęcał naprawom: uszkodzonej elewacji, wilgotnych paneli w przedpokoju, przeciekających sufitów. Parter śmierdział emalią do drewna, na poddaszu natomiast unosił się zapach słodkiego wina, świeżych kwiatów i ulubionych farb pani Baird.Na co dzień Jonah pracował w swoim gabinecie, w niewielkim mieszkaniu po drugiej stronie miasta. Kiedy nadgarstek męczył się używaniem pędzla, mężczyzna sięgał po kartkę i pióro. Okres studiów dzielił między chwilowe romanse (krótkie, przerywane na moment przed rozkwitem uczuć) a marzenie o głośnym na cały świat sukcesie.
tekst wewnątrz może zawierać:
prawdę
[ P H I N E A S—O ' C O N N O R ]
Jest zawsze zły, zawsze taki wściekły, zawsze skory do przemocy. Jego pięści zdecydowanie zbyt często trafiają w twarze starszych facetów, jego ciało w zbyt wielu miejscach pokryte jest bolesnymi sińcami. Czasem siada na łóżku, nagi, po kąpieli w lodowatej wodzie, i przygląda się w lustrze wszystkim szkodom. Podbitemu oku, szramie na szyi, ranie ciętej na piersi (nie zauważył, że tamten koleś wyciągnął z kieszeni scyzoryk), zaczerwienieniu na brzuchu, kilka centymetrów powyżej linii bielizny.Zdarza mu się wsuwać palce w niezasklepione blizny. Rozdrapuje niewinnie wyglądające kreski, aż zaczynają się poszerzać i wypuszczają strużkę krwi. W bólu odnajduje spokój. Chwilę zrozumienia. Towarzystwo.
Ma jakieś siedemnaście lat (nie jest pewien, nie obchodzi urodzin), gdy brat wprowadza go w swój świat. Phineas do niego pasuje. Do noża schowanego pod nogawką, do pistoletu wciśniętego za pasek, do mord obijanych w przydrożnych barach w ramach celebrowania udanej akcji, do nowych tożsamości.
Szybko odkrywa, że jest lepszy, niż można było przypuszczać.
hallelujah, i wanna take you for all that you got
hallelujah, i'm gonna take them for all that they got, baby
< J O N A H—B A I R D >
Państwo Baird zginęli w wypadku lotniczym dwunastego lutego dwa tysiące dwunastego szesnastego roku w drodze na walentynkowy urlop.Ojciec zostawił po sobie pomalowany do połowy ganek, matka - pędzle, na których zaschła żółta farba i dziesiątki niedokończonych obrazów. Jonah część z nich sprzedał, większość oddał organizacjom charytatywnym jako anonimowy darczyńca.
Śmierć rodziców go rozstroiła. Zrobił sobie przerwę, przestał rysować, schował do szafy stare szkicowniki, nowy tablet, białe płótna i wszystkie farby matki.
Pod koniec roku wyprowadził się z odremontowanej posiadłości.
tekst wewnątrz może zawierać:
prawdę
[ P H I N E A S—O ' C O N N O R ]
Śmierć brata jest nagła i niespodziewana, ale nie robi na nim większego wrażenia. Wyciąga z niej lekcję, którą zapamiętuje na resztę życia: każdą pracę należy doprowadzić do końca. Nawet jeśli osobą, której musisz strzelić między oczy, jest twój najlepszy przyjaciel. Nawet jeśli jedynym świadkiem morderstwa staje się kobieta, którą szczerze kochasz.Miłość sprowadziła na jego brata gniew bogów, a Phineas dostaje po nim jedynie komplet broni, srebrną biżuterię i palec w podpisanym słoiku.
dope and diamonds, dope and diamonds
that's all i am
< J O N A H—B A I R D >
Nowy Jork wita go zapachem potu w metrze, szczurem przebiegającym ulicę i pijanym mężczyzną próbującym włamać się do bloku, w którym Jonah wynajął mieszkanie. Jest niewielkie, ma tylko dwa pokoje, przechodnią kuchnię i łazienkę z wanną, w której nie da się wyprostować nóg, ale z okna rozciąga się widok na Manhattan.Wciąż nie wrócił do dawnego marzenia (czarnodruk niedokończonej historii spoczywa na dnie starego pudła), a obiecującą artystyczną karierę zamienił na projekty reklam i plakatów, ale na razie mu to wystarczy.
tekst wewnątrz może zawierać:
prawdę
[ P H I N E A S—O ' C O N N O R ]
Pomimo upływu lat niewiele się zmieniło.Jego ostatnim domem była posiadłość, która stanęła w płomieniach.
Jego jedyną rodziną — brat, którego palec zakopał głęboko w lesie.
Nie pamięta imienia ostatniej dziewczyny, którą zaprosił do łóżka, ani imienia ostatniego chłopaka, któremu pozwolił się całować. Było ich dużo, być może za dużo, ale to d o b r z e, bo wszystkie twarze zlewają się w jego pamięci w niewyraźną plamę. Nie pozwala sobie na uczucia. Na budzenie się przy rozgrzanym ciele, biodro przy biodrze, z dłonią wplątaną w gęste włosy. Na śniadanie przygotowywane wspólnie w maleńkiej kuchni. Na obietnicę wieczności.
Nowy Jork to jedynie kolejny punkt na mapie niekończących się podróży. Nie zostanie tu długo. Między nim a powrotem na Wyspy stoi jedynie kobieta odpowiedzialna za śmierć jego brata.