ODPOWIEDZ
43 lata 189 cm dziennikarz śledczy, zwycięzca Pulitzera
Awatar użytkownika

hand in unlovable hand.

something about me
by dc: loons_toons

old things have strange hungers
trwające rozgrywki
the meanest dog you'll ever meet

meera nayyar || sheep meadow - manhattan ||


he ain't the hound dog in the street

in my civilization, you're the king and the queen

tuve vuerhard || queens ||


i'm praying at your altar, if you know what i mean

zakończone rozgrywki
me and the devil walkin' side by side

volker ackermann || retrospekcja ||

and i said hello satan i believe it is time to go

there lies my sanity, there goes my mind

inaam nayyar || maj 2024 - manhattan ||


i don't trust what i see right in front of me

something you say or something you do

volker ackermann || obrzeża nowego jorku ||

a taste of the divine

love is in the air
43 lata 189 cm dziennikarz śledczy, zwycięzca Pulitzera
Awatar użytkownika

hand in unlovable hand.

something about me
by dc: loons_toons

retrospekcjavolker ackermann

Jak dziwnym więc jest moment, w którym odzyskuje równowagę, klarowność niezmiennie surowych myśli. Czy ma na to wpływ cel, snute plany oscylujące wobec męskiej postaci, czy może ciemniejące spojrzenie zdobione pragnieniem ślizgające się po twarzy dziennikarza? A może to cień, nieśmiałe chce, chce, chce przemykające wzdłuż ostrych rysów, krótkie, niemal nieistniejące, zbyt nieśmiałe, aby mogło zagościć na dłużej?

ZAKOŃCZONY
001inaam nayyar

Więc patrzy na nią. Milcząc, nieruchomiejąc niczym posąg boga, który sądzić ma duszę śmiertelników. Rozwiane włosy, ciemniejące od wysiłku policzki, lekko drżące dłonie, których ruch próbuje zakryć pozornie obojętnym spojrzeniem na paznokcie. Odpryśnięty lakier. Mógłby westchnąć, lecz tego nie robi. To nie jej wygląd wzmaga rozczarowanie, tylko jej czyny.

ZAKOŃCZONY
002volker ackermann

Potrząśnięcie dłońmi w geście powitania i niechętne zdradzenie nazwiska, wycedzenie każdej litery, każdej zgłoski. Nagradza go za to. Kciuk przesuwa się po wnętrzu nadgarstka dokładnie dwa razy, gładząc, kojąc przyspieszone tętno wyuczonym gestem, tak naturalnym, powtarzanym setki jeśli nie tysiące razy. Na kimś innym, kimś, kogo już nie było, a mimo wszystko jej echo nie potrafiło go opuścić.

ZAKOŃCZONY
003meera nayyar

....

TRWA
004tuve vuerhard

....

TRWA
love is in the air
ODPOWIEDZ