Callum ByrnePaul Mescal

informacje o postaci
02.02.1994, Brooklyn, NY
Marine Park, Brooklyn, NY
kawaler
heteroseksualny
on/jego
detektyw (senior officer), special victims division
84. posterunek policji
skończone liceum i akademia policyjna, zaocznie kończy licencjat z kryminologii
$$$
ubezpieczenie grupowe z pracy
Ohana means family
Marine Park, Brooklyn, NY
kawaler
heteroseksualny
on/jego
detektyw (senior officer), special victims division
84. posterunek policji
skończone liceum i akademia policyjna, zaocznie kończy licencjat z kryminologii
$$$
ubezpieczenie grupowe z pracy
Ohana means family

freeform
Wspomnienia z dzieciństwa napawają go utraconym już dawno uczuciem beztroski. Odkręcanie osiedlowych hydrantów podczas najgorszego, letniego skwaru i zdzieranie gardła podczas zabawy wodą z przyjaciółmi, urywanie się z ostatnich lekcji, by koczować pod stadionem w oczekiwaniu na trening ulubionych sportowców i niegasnące nadzieje na autografy, wzajemne krycie się wraz z rodzeństwem, gdy któremuś zdarzyło się wrócić do domu po godzinie policyjnej…
Callum dorastał w nieco stereotypowej brooklyńskiej rodzinie - pradziadkowie wyemigrowali z Irlandii w poszukiwaniu lepszego życia, a kolejne pokolenia Byrnów asymilowały się w Nowym Jorku, jednocześnie pielęgnując swoje korzenie. Ojciec Calla był budowlańcem, który po latach ciężkiej pracy dorobił się wreszcie własnej, małej firmy, a mama stanowiła postrach wszystkich kolegów z ulicy, jako wymagająca nauczycielka matematyki w lokalnej szkole. Młody Byrne był dzieciakiem nad wyraz towarzyskim, potrafiącym szybko zjednać sobie przyjaciół oraz ich rodziców, którzy (nie wiedzieć czemu) uważali go za odpowiedzialnego towarzysza zabaw ich dzieci.
W domu niczego im nie brakowało, chociaż nie mogli pozwolić sobie na zagraniczne wojaże. Call wolał kupić sobie używane podręczniki, a kieszonkowe odłożyć na wejściówki na mecze, a z biegiem lat dotarło do niego, że podjęcie studiów będzie musiało wiązać się z kredytem. W jego młodym ciele siedział już - zaszczepiony przez dziadka - duch starego zrzędy, który aktywował się w najmniej pożądanych momentach. Tak było też po ukończeniu liceum, kiedy to Byrne postanowił, że nie będzie się bawił w żadne kredyty, a pieniądze na studia zdobędzie w inny sposób. Zaciągnął się do wojska, które oferowało pokrycie w późniejszych latach wybranego kierunku i z Nowego Jorku szybko trafił do Fayetteville w Północnej Karolinie.
Przez kilka lat służby zmężniał, wydoroślał i poczuł, czym jest braterstwo. To w wojsku poznał najlepszego przyjaciela oraz kobietę, która kompletnie zawróciła mu w głowie. Dla Addie był nawet gotowy udać się na misje, jednak tęsknota za domem sprawiła, że wyraźniej dojrzał swoje priorytety. Aplikował do Akademii Policyjnej i został przyjęty, a jego związek rozkwitał równolegle ze zdobywaniem doświadczenia jako funkcjonariusz NYPD.
Po powrocie do rodzinnego miasta wydawało mu się, że ma wszystko. Gdy Adina powiedziała tak, a na świecie pojawiła się ich córka, do pełni szczęścia brakowało Callumowi tylko awansu. Doczekał się i tego, jednak cena, jaką przyszło mu zapłacić, przeszła jego najśmielsze oczekiwania. Sprawa, w którą się zaangażował, która spędzała mu sen z powiek i którą w końcu rozwiązał, pozostawiła po sobie obrazy tak drastyczne, że Byrne nie mógł przestać myśleć o okropieństwach, z jakimi przyszło mu się mierzyć. Coraz później wracał do domu, był nieobecny myślami, radość z życia zaczęła uciekać mu przez palce. Zawodził jako partner i ojciec, ale dopiero, gdy Addie rzuciła pierścionkiem i wyprowadziła się z domu, był w stanie spojrzeć na swój stan nieco z boku. Obiecał sobie wziąć się w garść, trzymać na powierzchni dla dobra córki, ale w ostatnim czasie stał się cieniem samego siebie; robotem podchodzącym do pracy zadaniowo i jednocześnie niekiedy zbyt emocjonalnie.
x Jest ojcem 2,5 letniej Emmy, którą wychowuje naprzemiennie z jej mamą; od momentu, w którym uzmysłowił sobie, że może stracić dziecko, angażuje się na tysiąc procent i jest naprawdę odpowiedzialnym ojcem z dobrą intuicją.
x Uwielbia koszykówkę i jest wielkim fanem Brooklyn Nets, na których mecze chodzi w (rzadkim) czasie wolnym.
x Od zawsze jest związany z Brooklynem i nie wyobraża sobie mieszkać w innym miejscu; kilka miesięcy temu kupił dom w sąsiedztwie swoich rodziców, którzy pomagają mu w opiece nad córką.
x Jesienią zeszłego roku rozpoczął zaoczne studia kryminologiczne - jeśli chce myśleć o dalszych awansach, musi zdobyć wyższe wykształcenie.
x Z racji zawodu ma oczywiście pozwolenie na broń, jednak jest rozliczany z każdego pocisku. Na jednej z akcji śmiertelnie postrzelił podejrzanego i uratował tym samym życie świadka, jednak z demonami tej decyzji mierzy się do dziś.
x Jest uzależniony od kawy i średnio raz na trzy miesiące próbuje rzucić palenie.
x Jest nieobecny w social mediach, jednak całkiem nieźle posługuje się nimi w kontekście zawodu.
x Zna biegle hiszpański, który podłapał już w dzieciństwie dzięki kolegom z podwórka. Dla ugłaskania dziadka nauczył się też kilkunastu zwrotów po irlandzku.
Callum dorastał w nieco stereotypowej brooklyńskiej rodzinie - pradziadkowie wyemigrowali z Irlandii w poszukiwaniu lepszego życia, a kolejne pokolenia Byrnów asymilowały się w Nowym Jorku, jednocześnie pielęgnując swoje korzenie. Ojciec Calla był budowlańcem, który po latach ciężkiej pracy dorobił się wreszcie własnej, małej firmy, a mama stanowiła postrach wszystkich kolegów z ulicy, jako wymagająca nauczycielka matematyki w lokalnej szkole. Młody Byrne był dzieciakiem nad wyraz towarzyskim, potrafiącym szybko zjednać sobie przyjaciół oraz ich rodziców, którzy (nie wiedzieć czemu) uważali go za odpowiedzialnego towarzysza zabaw ich dzieci.
W domu niczego im nie brakowało, chociaż nie mogli pozwolić sobie na zagraniczne wojaże. Call wolał kupić sobie używane podręczniki, a kieszonkowe odłożyć na wejściówki na mecze, a z biegiem lat dotarło do niego, że podjęcie studiów będzie musiało wiązać się z kredytem. W jego młodym ciele siedział już - zaszczepiony przez dziadka - duch starego zrzędy, który aktywował się w najmniej pożądanych momentach. Tak było też po ukończeniu liceum, kiedy to Byrne postanowił, że nie będzie się bawił w żadne kredyty, a pieniądze na studia zdobędzie w inny sposób. Zaciągnął się do wojska, które oferowało pokrycie w późniejszych latach wybranego kierunku i z Nowego Jorku szybko trafił do Fayetteville w Północnej Karolinie.
Przez kilka lat służby zmężniał, wydoroślał i poczuł, czym jest braterstwo. To w wojsku poznał najlepszego przyjaciela oraz kobietę, która kompletnie zawróciła mu w głowie. Dla Addie był nawet gotowy udać się na misje, jednak tęsknota za domem sprawiła, że wyraźniej dojrzał swoje priorytety. Aplikował do Akademii Policyjnej i został przyjęty, a jego związek rozkwitał równolegle ze zdobywaniem doświadczenia jako funkcjonariusz NYPD.
Po powrocie do rodzinnego miasta wydawało mu się, że ma wszystko. Gdy Adina powiedziała tak, a na świecie pojawiła się ich córka, do pełni szczęścia brakowało Callumowi tylko awansu. Doczekał się i tego, jednak cena, jaką przyszło mu zapłacić, przeszła jego najśmielsze oczekiwania. Sprawa, w którą się zaangażował, która spędzała mu sen z powiek i którą w końcu rozwiązał, pozostawiła po sobie obrazy tak drastyczne, że Byrne nie mógł przestać myśleć o okropieństwach, z jakimi przyszło mu się mierzyć. Coraz później wracał do domu, był nieobecny myślami, radość z życia zaczęła uciekać mu przez palce. Zawodził jako partner i ojciec, ale dopiero, gdy Addie rzuciła pierścionkiem i wyprowadziła się z domu, był w stanie spojrzeć na swój stan nieco z boku. Obiecał sobie wziąć się w garść, trzymać na powierzchni dla dobra córki, ale w ostatnim czasie stał się cieniem samego siebie; robotem podchodzącym do pracy zadaniowo i jednocześnie niekiedy zbyt emocjonalnie.
x Jest ojcem 2,5 letniej Emmy, którą wychowuje naprzemiennie z jej mamą; od momentu, w którym uzmysłowił sobie, że może stracić dziecko, angażuje się na tysiąc procent i jest naprawdę odpowiedzialnym ojcem z dobrą intuicją.
x Uwielbia koszykówkę i jest wielkim fanem Brooklyn Nets, na których mecze chodzi w (rzadkim) czasie wolnym.
x Od zawsze jest związany z Brooklynem i nie wyobraża sobie mieszkać w innym miejscu; kilka miesięcy temu kupił dom w sąsiedztwie swoich rodziców, którzy pomagają mu w opiece nad córką.
x Jesienią zeszłego roku rozpoczął zaoczne studia kryminologiczne - jeśli chce myśleć o dalszych awansach, musi zdobyć wyższe wykształcenie.
x Z racji zawodu ma oczywiście pozwolenie na broń, jednak jest rozliczany z każdego pocisku. Na jednej z akcji śmiertelnie postrzelił podejrzanego i uratował tym samym życie świadka, jednak z demonami tej decyzji mierzy się do dziś.
x Jest uzależniony od kawy i średnio raz na trzy miesiące próbuje rzucić palenie.
x Jest nieobecny w social mediach, jednak całkiem nieźle posługuje się nimi w kontekście zawodu.
x Zna biegle hiszpański, który podłapał już w dzieciństwie dzięki kolegom z podwórka. Dla ugłaskania dziadka nauczył się też kilkunastu zwrotów po irlandzku.