
informacje o postaci
Brooklyn (DUMBO)
panna
hetero jak wypije za dużo wina, to bi
ona/jej
aktorka filmowa
who knows
American Academy of Dramatic Arts
$$$$$
prywatne ubezpieczenie zdrowotne
I WANNA BE WHERE THE PEOPLE ARE

freeform
one for the money,
two for the show
Od dziecka w światłach reflektorów. Taki plan mieli na nią rodzice: sławna aktorka. Wydawać by się mogło, że dziecku nie powinno narzucać się przyszłości, ale w tym wypadku państwo Mansfield mieli rację, a Sara kocha to, co robi. Jest bystra i zawzięta w pogoni za sławą, a przed kamerami i w blasku fleszy czuje się jak ryba w wodzie.
W aktorskim spełnianiu się miała o tyle łatwo, że rodzina zapewniła jej właściwie wszystko co tylko mogła, by córka faktycznie grała w filmach. Poza tym, kiedy nosi się nazwisko takie jak Mansfield, rozpoznawalność ma się wpisaną w akt urodzenia. Prywatne szkoły, studia, kursy i szkolenia od najlepszych artystów. Czuła presję odkąd tylko pierwszy raz stanęła przed kamerą, żeby pokazać wszystkim dookoła, że naprawdę nadaje się do świata gwiazd i popularności. W pewnym momencie sukces stał się dla niej obsesją, na tyle wielką, że przesłonił wszystko inne. Wiele rzeczy i relacji poświęciła dla kariery, ale nie zamieniłaby tego za nic. Aktorstwo było dla niej wszystkim.
Aż w końcu nadszedł czas, kiedy złapała swoje pięć minut. Po raz pierwszy w swojej karierze zagrała w filmie, który przyniósł jej to, o czym marzyła od dziecka – nagłówki pierwszych stron gazet, portali, w social mediach. Stało się o niej głośno, posypały się poważne nagrody, a znani reżyserowie zaczęli bić do niej drzwiami i oknami. Była w siódmym niebie. Do tego stopnia, że niemalże zapomniała o otaczającym ją świecie. Kontakt z rodziną i przyjaciółmi zszedł na drugi plan, a na pierwszym pojawiły się chwała i przyjemności.
Sławni ludzie zapraszali ją na prywatne wydarzenia, jachty i posesje, a ona korzystała z tego całymi garściami, w pewnym momencie zatracając się w słodkim zapomnieniu tak mocno, że niemalże stało się to jej codziennością. Żadna relacja romantyczna nie przetrwała zbyt długo, o wiele bardziej wolała te chwilowe spotkania, ot na jedną noc. O ile wcześniej nigdy nie sięgała po używki, tak teraz również zaczęła to robić. Imprezy, alkohol, seks i trwanie od jednego planu filmowego do drugiego.
To musiało się kiedyś skończyć...
Pytanie tylko jak?
CIEKAWOSTKI:
— Nie posiada prawa jazdy. To nie tak, że nie chce czy boi się prowadzić, zwyczajnie nigdy nie miała czasu, by je zrobić, więc teraz robi za passenger princess przy każdej okazji.
— Ma uczulenie na sierść i bardzo z tego powodu ubolewa, bo w innym wypadku miałaby kota. Myślała nawet o sfinksie, ale chyba jednak wolałaby takiego, co ma tą sierść, a branie tabletek jej niesatysfakcjonuje.
— Jej małą tajemnicą, o której nikomu jeszcze nie powiedziała jest to, że dwa lata temu zaszła w ciążę. Nieważne z kim, ważne, że bardzo tego dziecka nie chciała. Nie była gotowa na rolę mamy, w ogóle na nic nie była gotowa. Póki co żyje w przekonaniu, że rodzicielstwo nie jest dla niej. Usunęła ciążę z pomocą znajomości. I do tej pory śnią się jej koszmary.
— Bardzo dużo imprezuje. Za dużo. Nocny świat połknął ją i nie chce wypluć. Ona zresztą jakoś niespecjalnie się przed nim broni. Kolorowe drinki, kokaina, przelotne romanse i kac na drugi dzień, tak wielki, że nie pamięta połowy z tego, co się działo.
— Powinna chodzić na terapię, bo nagły zastrzyk sławy i pieniędzy najwidoczniej nie wpłynął na nią dobrze, ale kto by się tym przejmował, prawda?
— Jest wygadana, charyzmatyczna, wiecznie uśmiechnięta. Nawet jeżeli wali jej się świat, uśmiecha się tak szeroko, że wszyscy dookoła wierzą w to, że jest z nią dobrze.